O skutkach ubocznych…
Wg. statystyk kobieta w makijażu czuje się ze sobą dużo lepiej i jest pewniejsza. Zakamuflowane „wady” nie rozpraszają naszych myśli, wiemy, że wyglądamy dobrze i koncentrujemy się na zadaniach. Dziś będzie trochę o ustach, a raczej o czerwonej szmince, która przyciąga wzrok, oznacza odwagę i wysoką samoocenę kobiety. Kolor red ma magię przyciągania, dodaje dumy i energii. We Francji socjologowie przeprowadzili w restauracjach pewien eksperyment – kelnerki z ustami pomalowanymi czerwoną szminką dostały dwa razy więcej napiwków. A w czasach kryzysu gospodarczego Estee Laudere zauważył wzrost sprzedaży kolorowych kosmetyków, który właśnie nazwał „efektem czerwonej szminki”. Po prostu nie stać ludzi na dobra luksusowe znacznej wartości, rekompensują to sobie, kupując tańsze. Przy okazji działają mechanizmy biologiczne, ponieważ kobiety w czerwieni są bardziej pożądane przez mężczyzn. Pamiętajmy, że czerwień jest postrzegana pozytywnie w przypadku mody czy związków damsko-męskich, ale już nie podczas egzaminów pisemnych albo zawodów sportowych. Nie każda z nas czuje się dobrze z tak intensywnym kolorem na ustach, ale uwaga – makijażyści uważają, że czerwona szminka pasuje każdej kobiecie. A jak to działa w biznesie ? Dla ok. 70% klientów kolor jest najważniejszym czynnikiem. Czerwony jest kolorem bardzo intensywnym emocjonalnie. Przenosi teksty oraz obrazy na plan pierwszy. Powinien być używany jako akcent stymulowania ludzi do podjęcia szybkiej decyzji. A w połączeniu z wabikiem na ustach być może łatwiej osiągniemy zamiemierzone cele ? hmm…